jesteś urocza kobieta
włosy Ci pachną kwiatami
idziesz po łące
nogi wycierasz do krópl rosy
kochasz..
Docieram ślady Twoich ust
zmywam parfem ze swej twarzy
patrze wprost w zwierciadło
woda skrapla się mi z twarzy
czuję..
Przypuszczam westchnienie
serca zmartwychwstanie
oszołomiony cudem
ciśnienie mnie unosi
chcę..
jak anioł na ziemi
w świcie miesiąca
ulegasz do trawy
ręce podnosisz
i wiesz..
..że zapomnisz o mnie.
25.5.2011, Olomouc