Słoneczko świyciyło, a jo na netu naszeł, że Semper Polonia warsztaty informatyczne organizuje. Prawił jo se, przygłoszym se, a pojadym. No i jechoł jo w kóńcuna początku sierpnia 2010:-) Było fajniacko.
Ani mie tak moc nie interesowała ta grupa wschodnich Słowian, jo był bardziej zafascynowany Warszawóm. Zwiedzoł jo, co se dało. W sobote i w niedziele jo był po całych dniach na nogach.. zwiedził jo prawie całóm Warszawe. Następne dni my byli zamknyci w klimatyzowanym pomieszczeniu z komputerami. Choć po pierwszych 5 godzinach troche oczy polały, ale potym jo se przyzwyczaił. Dużo nowych rzeczy o programowaniu strón internetowych jo se nauczył, cosi powtórzył, ale niektóre sprawy były dla mnie zupełnie nowe. Niemniej jednak mi się bardzo podobało. A jeśli bydzie ta możliwość i w przyszłym roku, tak se również przygłoszym. Kóńczyli mi późno popołudniu, kolacja i na miasto troszeczkę zdjęć porobić. W moi fotogalerii znajdziecie serie kilku zdjęć za cały tydzień pobytu w Warszawie.
Do dzisia troche lutujym tego, że aczkolwiek żech mioł dostęp do internetu każdy dziyń, tak jo nie pisoł żodne przyczynki na blog. W gruncie rzeczy se to nie dało ani ścigać, bo czasu było zamało..a jeśli se dobrze przypominóm, tak my ani wszystko przerobić nie ścigli.
Žádné komentáře:
Okomentovat