.. i do sypać się nie może:-)
biało wszędzie, głucho wszędzie... co to będzię? .. co to będzię?
o tak zima... płatki śniegu z nieba spadają,
a małe dzieci na saneczkach z kopieczka
zjeżdżają
z uśmiechem na twarzy,
z czerwony marznącymi policzkami,
a mamy opodal stoją i gorącą kawę piją
chyba zasypie nas na amen
nie ma miejsca bez śniega
trzeba zamówić więcej pługu
bo na drogach będzię zamęnt
alleluja, że już śnieg
narty wyciągam
i szybko w bieg
pierwsze kilometry
... ja już nie mogę
a tak daleko to mam do mety!
Miłego zaśnieżonego cokolwiek robienia:-)
2 komentáře:
Benek, fajny wiersz, ale zamęnt mnie dosłownie walnął w oko ;)
Dziękuję za comment. Poezja pozwalo użycie słów w nieortodoksyjny sposób, czyli zamęt z mi "n" do mojego wiersza bardziej pasuje. Miłego dnia!
Okomentovat