sobota 26. září 2009

Biurokracja odsunięta...

W pierwszym tygodniu szkoły miałem naplanowane zyskać wszystkie potrzebne mi potwierdzenia, ale jak się okazało, było to wręcz nie możliwe.
Po pierwsze – dni urzędowe oddziału dla spraw studenckich są tylko we wtorkowe i czwartkowe dopołudnie, w środe cały dzień.
Po drugie – zaraz wiedziałem, że iść po potwierdzenia we wtorek jest głupota, bo kto by chciał stać w kolejce kilka godzin i w milczeniu czekać.
Po trzecie – w środe odbyły się imatrykulację, więc cały department of justice był zamknięty.
Po czwarte – w czwartek miały być zkrócone godziny urzędowe, więc zrezygnowałem zupełnie.

I tak się tutaj pracuje, oczywiście miałem jeszcze pozapisywać sobie erasmusa do indeksu, ale zupełnie o tym zapomniałem.


Mniejmy jednak nadzieję, iż mój wujek w Niemczech nie będzie miał problem z pamięcią i przypomni mi wszystkie zalegliwości biurokracyjno-szkolne w przyszłym tygodniu.

Życzę Wam słonecznego weekendu:-)

Žádné komentáře: