neděle 26. dubna 2009

Odcinek 38.: u krewnych w Tarnowie:-)

Wczoraj był bardzo przepiękny dzień. Pogoda dopisywała, więc moja tarnowska wycieczka była bardzo udana. Pojechałem wczoraj do krewnych do Tarnowa (nasze pokrewieństwo jest również zkomplikowane, jak historia polsko-czeskich stosunków, więc nie będę zanudzał:-)).

Przed 9rano przyjechałem na dworzec do Tarnowa-Mościc (gdzie w najlepszych czasach prądziło dworcem koło 10tys. pasażerów, a teraz bodajże do 100 dziennie..szalone, ale prawdziwe!). Po smacznym śniadanku, wyruszyliśmy zwiedzać Tarnów. Najpierw Góra św. Marcina z ruiną zamku Tarnowskich i widokiem na cały Tarnów. Następnie przesunęliśmy się do centrum miasta i zwiedziłem rynek i jego blizkie okolice. Pod tym linkiem znajdziecie plan miasta:

Po wyśmienitych kotletach na obiad i wspomnieniach na fotoalbumami przesunęliśmy się bliżej dworca, ponieważ o 17:30 mi jechał pociąg powrotny do Krakowa. Zanim jednak opuściłem Tarnów, to rozmawialiśmy na różne tematy i m.i. otrzymałem wspaniałą książkę o historii Tarnowa, wypełnioną przepięknymi zdjęciami. Bardzo Wam dziękuję!!!

Była to naprawdę świetna wycieczka i cieszę się na następne odwiedziny..Wasze czy nasze:-)
Dziękuję jeszcze raz, za wszystko:-)

ps: fotografie z wycieczki znajdziecie tutaj:

Žádné komentáře: