neděle 15. března 2009

Odcinek 20.: kotlet schabowy po wysiłku wzrokowym:-)

Cześć moi kochani!

Dzisiaj był bardzo ciekawy, interesujący, zarazem nie zwykły, troche ponury (pogodą), ale inaczej wizualnie wyśmienity dzień. Po superekstra długim porannym prysznicu i serku podlaskim:-) poszedłem do chyba najciekawszego muzeum, w którym kiedykolwiek byłem. 

Otóż zwiedziłem Muzeum Czartoryskich (http://www.muzeum-czartoryskich.krakow.pl/). Jak pisałem poprzednio, to w niedziele mam większość tutejszych muzeu wstęp darmowy (no to się oczywiście przejawi nad ilością zwiedzających). O tym muzeum już słyszałem dużo wieści, dobry refenrecji i wiedziałem, że będzie dobra zabawa..ale było jeszcze lepiej. Nie ma sensu opisywać, co wszystko widziałem, bo tego naprawdę było dużo. Wiele cenionych przedmiotów sztuki, malarstwa, wojskowości itp. W muzeum jest podzielone na kilka pomiszczeń, chyba najciekawsze dla zwiedzających są ekspozycje starożytności oraz słynny Gronostaj:-) Choć mam pewne zarzuty do muzeum, bo niektóre eksponaty były mało opisane, czy wogóle (a szkoda, ponieważ niektóre były naprawdę ciekawe), albo w takim miejscu, że trudno było przeczytać. Panował w tych opisach taki mniejszy chaos..ale cóż, ja tego nie zmienie!!! - to się tyczy głównie pierszwej i częściowo drugiej części ekspozycji w muzeum. Ale tak generalnie rzecz biorąc, że chociaż spędziłem w muezum przeszło dwie i półtory godziny, to mnie się bardzo podobało!!! Namiam gorąco do zwiedzenia, nie zapomniane emocje. Przy niektórych obrazach stałem i kilka minut. Naprwdę świetne..dla kunsthistoryka, malarza, historyka to jest miejsce, które musi zwiedzić bawiąc się w Krakowie. Ponieważ sądze, że być w Krakowie i nie zajrzeć do tego muzeum, to jak by się było w Pradze i nie poszło by się na Rynek św. Wacława!!!

Drugłą część mej wycieczki wypełniło zwiedzanie grobowców wawelskiej katedry. Chyba jak dla kogo..ale nie wszyscy chyba nie zrozumią, jak ważne to jest miejsce dla milionów Polaków.. Również dla tych, co nie znają historię, tak te grobowce muszą być tylko kamieniem, marmurem czy też metalem skrzynie upodobnione i na podłodze osadzone. Niemniej jednak dla to było znów wielkie przeżycie, przechodząc obok ostatniego spoczynku takich ludzi jak Władysław Sikorski, Jan III Sobieski, Zygmunt IIi Waza, Władysław IV Waza czy też Józefa Piłsudskiego. Naprawdę wielkię przeżycie..więc jak będziecie mieć okazję zwiedzać Wawel, to kupcie sobie bilet (5PLN-ulgowy-łącznie dzwon, grobowce i muzeum).. nie są to wyrzucone pieniądze, ani zagubiony czas. Naprawdę warto!!!

No i w końcu mnie dopadł i głód, więc koło 14 wróciłem do akademiku i w tutejszej jadalni zamówiłem, bardzo smaczny kotlecik schabowy (vepřový řízek), ziemniaczki i sałatkę. Po tej wspaniałej wycieczce, to było wyśmienite danie..

Bądźcie silni i zdrowi, niech żaden smutek Was nie męczy. Cieszę się na wieczorek:-)))

Žádné komentáře: